Rozlewiska w starorzeczu Warty na terenie Rogalińskiego Parku Krajobrazowego, przyciągają w wiosenne weekendy wielu spacerowiczów z pobliskiego Poznania. Najwięcej z nich zatrzymuje się przy pałacu w Rogalinie, ale warto poszukać też w tej pięknej okolicy, trochę mniej znanych szlaków. Wraz z moimi przyjaciółkami i gromadką naszych dzieci spędziłyśmy miło niedzielne przedpołudnie, na przyrodniczej wyprawie nadwarciańskimi łąkami. Chciałyśmy poszukać śladów bobrów na „Bobrowym Szlaku” – edukacyjnej ścieżce w okolicach Czmońca. Na początek jednak poświęciłyśmy trochę czasu na poszukiwanie samego szlaku.…
Uniwersytet dla Dzieci – “Porozumiewanie się ludzi kiedyś i dziś”
18 kwietnia 2009Wykład o sposobach komunikowania się ludzi dawniej i dziś, miał miejsce na Dziecięcym Uniwersytecie jeszcze przed Wielkanocą. Dzieci oglądały na ekranie, zdjęcia glinianych tabliczek, pergaminowych ksiąg, najstarszych aparatów telefonicznych i radiowych, stary telewizor i komputer. Działanie telegrafu, dzieci przyswoiły eksperymentalnie. Poznały znak „S.O.S.” i nauczyły się go wystukiwać. Zgadywały gdzie wynaleziono druk, kiedy skonstruowano pierwszy telewizor i ile ważył pierwszy telefon komórkowy (40 kg!). Prowadząca wykład opowiadała również o alfabecie Braille’a i pokazała na ekranie jak zapisać słowo „Mama”.…
Podczas naszych wiosennych spacerów, znalazłyśmy na nadwarciańskich łąkach, kwitnące polne stokrotki. Można wpiąć je włosy… …albo schrupać. Są jak najbardziej jadalne. Zawierają witaminę C i działają przeciwzapalnie. Można sporządzić z nich syrop, który dodaje się do herbaty, w chorobach dróg oddechowych. Znacznie przyjemnej jest jednak posypać małymi stokrotkami zupę lub – tak jak my – wiosenną sałatkę. Kwiatki zdecydowanie dodają im lekkości.…
Kiedy byłam dzieckiem, w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, wstawałam zawsze bardzo wcześnie rano. Razem z siostrą, starałyśmy się pokonać niedługi odcinek drogi do kościoła i wrócić później do domu, w możliwie suchych ubraniach. Nigdy nam się to nie udawało. Przy wyjściu z kościoła czekali już nasi podwórkowi koledzy z napełnionymi wodą, różnej wielkości pojemnikami. Rozpoczynała się hałaśliwa gonitwa w kierunku naszej kamienicy, gdzie niestety również nie było się w ten dzień bezpiecznym. Na ulicy stała intensywnie użytkowana w „lany…
Palmy i wycinanki, czyli Wielkanoc na Kurpiach
9 kwietnia 2009Zbliża się Wielkanoc, a nasz zestaw świątecznych ozdób i wycinanek, z każdym dniem jest coraz większy. Silnie zaznacza się w nich motyw kur:) Choć dzieci pracują wytrwale – tną, kleją i ozdabiają – to jednak nie bardzo wyobrażam sobie, że mogłybyśmy stworzyć tak ogromną palmę, jaką wiele rodzin przygotowuje na Kurpiach. Największe z takich palm mogą mieć nawet 10 m wysokości, choć zazwyczaj są niższe, za to z mnóstwem kolorowych wstążek i bibułkowych kwiatów, przygotowywanych w domach i szkołach…
Wczoraj, uroczyście otworzyliśmy nasz sklep internetowy z zabawkami, książkami i przedmiotami, które służą wspólnej zabawie z dziećmi. Chciałabym, by krótki czas, który dany jest nam rodzicom, spędzać razem z naszymi dziećmi, był źródłem najlepszych wspomnień, byśmy odnaleźli przyjemność we wspólnym przebywaniu razem, wspólnych zabawach, a nawet we wspólnej pracy przy codziennych zajęciach. Powszechnie uważa się, że dzieci najefektywniej uczą się przez obserwację i przykład ważnych dla nich osób. Zatem pozwólmy im być z nami: w kuchni, w ogrodzie……
„Powiedzieć, że każde dziecko wie, kto to Ania Shirley, byłoby jednak pewną przesadą. Wiadomo nam jednak skądinąd, że z całą pewnością zna Anię każde dziecko płci żeńskiej”. Tak rozpoczyna się rozdział poświęcony „Złocistym biszkopcikom Ani Shirley” w bardzo lubianej przez nas książce Małgorzaty Musierowicz „Całuski pani Darling”. Anię Shirley, zna niewątpliwie moja starsza córka, która niedawno przeczytała „Anię z Zielonego Wzgórza”. W ostatni weekend nie było jej z nami, a w niedzielę miała wrócić z ogólnopolskich zawodów Odysei Umysłu.…
Nasza ulubiona kura
2 kwietnia 2009To chyba nie koniec naszych wiosennych spotkań z kurami. W ostatni weekend spotkałyśmy się z kurą czarodziejską. To wydarzenie ominęło starszą córkę, która spędzała kilka dni w gorącej atmosferze zmagań na Odysei Umysłu w Gdańsku. „Czarodziejską Kurę” czytamy od zawsze, czyli tak naprawdę od niedawna. Właśnie ukazał się czwarty numer tego czasopisma. Tym razem, jego lekturę rozpoczęłyśmy w poznańskiej „Księdzeręce”, gdzie zorganizowano warsztaty twórcze inspirowane kartonowymi pracami pomysłu „Czarodziejskiej Kury”. Bardzo lubimy te nowatorskie wycinanki. Dzięki nim, jeden z…
W naszym ogrodzie nie mamy jeszcze niestety tylu krokusów, ile widać na tej, ozdobionej przez moją córkę pocztówce. Rośnie ich jednak dużo, a każdego dnia rozkwitają nowe. Tej wiosny zakwitły w naszym ogrodzie po raz pierwszy. Kwiatowe cebulki sadziłyśmy jesienią i długo, całą zimę musiałyśmy czekać na efekty naszej pracy. Dzieci widzą jednak, że warto było popracować, by teraz wiosną cieszyć się kwiatami. Zakwitły nam nawet krokusy jesienne, które powinny kwitnąć w październiku! By jeszcze bardziej zachęcić wiosnę…
Sztuka i jej sztuczki
27 marca 2009Zeuksis z Heraklei był wielkim, greckim malarzem żyjącym na przełomie V i IV w. p.n.e. w Atenach. Jego prace, sławione przez współczesnych, były arcydziełem malarskich iluzji. Niestety, żaden z jego obrazów nie zachował się do naszych czasów, a Zeuksis sławę swą czerpie z wciąż cytowanych anegdot. Jedną z nich, jest historia rywalizacji między nim, a innym greckim malarzem – Parrazjosem. Zeuksis namalował winogrona wyglądające tak prawdziwie, że obraz został zniszczony przez ptaki, które uległy złudzeniu i zaczęły dziobać „smakowite”…