Najpopularniejszą wersją symfonicznej bajki Prokofiewa „Piotruś i wilk” stał się chyba oskarowy, polsko–angielski film animowany. Czasami oglądamy go w domu, choć kiedy pierwszy raz odtworzyliśmy go dzieciom, moja młodsza córka zaczęła po pierwszych scenach płakać i nie chciała oglądać go dalej. Jest rzeczywiście dość mroczny i co ciekawe przeraża nie tyle opowiedzianą historią, co stworzonym nastrojem. Semafor Znacznie większą popularnością cieszy się w naszym domu płyta do słuchania, w której narratorem jest Piotr Fronczewski. Do płyty dołączona jest…
W różnych miejscach z dziećmi (Relacje z uczestnictwa w kulturze) Wszystkie kategorie