„…W końcu Tommy spytał: – Dlaczego szłaś tyłem? – Dlaczego szłam tyłem? – powtórzyła Pippi. – Czy nie żyjemy może w wolnym kraju? Czy nie wolno chodzić, jak się chce?” Tommy i Annika mieli szczęście, że spotkali na swojej drodze Pippi. Choć nie zostali może piratami, nie wyrośli też jednak pewnie na przemądrzałych dorosłych. Bo Pippi oczywiście nigdy nie dorosła, jest „czystą, nieskażoną kwintesencją dzieciństwa” jak pisze w książce „Pippi, dziwne dziecko”, Jacek Podsiadło. Dlaczego jest więc dla nas…
Dziś, na graniczącej z naszym ogrodem, niezamieszkanej działce kosiliśmy trawę, która przerastała przez płot. Wśród chaszczy odkryliśmy małe, niedawno urodzone kotki. Ukryte były w wymoszczonej trawą niecce, przykryte gałęziami, niesamowicie dobrze schowane. Jeszcze nie wydawały żadnych odgłosów, więc cud, że je zauważyliśmy. Małe, pasiaste kłębuszki, oglądaliśmy z pewnej odległości by ich nie niepokoić. Trudno nam było je policzyć, ale były chyba trzy. Baliśmy się, że zostały porzucone, jednak w pobliżu pojawiła się ich czarna mama. Odeszliśmy więc szybko,…
„ – Widziałeś miasto? – odparł bocian. – Zdaje Ci się tylko. Spałeś i śniłeś – oto wszystko. – Nie, nie spałem – odparł Paluszek. I opowiedział bocianowi wszystko, co widział. Na to rzekł bocian: – Według mnie stanowczo zasnąłeś na brzegu i śniłeś. Nie chcę jednak ukrywać przed tobą, że Bataki, kruk, który najwięcej wie ze wszystkich ptaków, opowiadał mi raz, że niegdyś było tu miasto, zwane Vinetą. Miało być ogromnie piękne i bogate i żadne miasto na…
O podróżach Arkadego Fiedlera
25 kwietnia 2009„Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku.” Pierwszym krokiem w świat dla Arkadego Fiedlera, znanego podróżnika i pisarza, były wyprawy z ojcem na nadwarciańskie łąki. Tam, wśród dębów i motyli zaczął snuć swe marzenia o dalekich krajach. Rogalin O tym, jak ważne jest by starać się spełniać swoje marzenia, opowiadał – w ramach kolejnego spotkania na Uniwersytecie dla Dzieci – wnuk Arkadego Fiedlera. Podobało mi się w tym wykładzie, podkreślenie znaczenia poznawania świata najbliższego nam, tego by interesować…
„Powiedzieć, że każde dziecko wie, kto to Ania Shirley, byłoby jednak pewną przesadą. Wiadomo nam jednak skądinąd, że z całą pewnością zna Anię każde dziecko płci żeńskiej”. Tak rozpoczyna się rozdział poświęcony „Złocistym biszkopcikom Ani Shirley” w bardzo lubianej przez nas książce Małgorzaty Musierowicz „Całuski pani Darling”. Anię Shirley, zna niewątpliwie moja starsza córka, która niedawno przeczytała „Anię z Zielonego Wzgórza”. W ostatni weekend nie było jej z nami, a w niedzielę miała wrócić z ogólnopolskich zawodów Odysei Umysłu.…
Sztuka i jej sztuczki
27 marca 2009Zeuksis z Heraklei był wielkim, greckim malarzem żyjącym na przełomie V i IV w. p.n.e. w Atenach. Jego prace, sławione przez współczesnych, były arcydziełem malarskich iluzji. Niestety, żaden z jego obrazów nie zachował się do naszych czasów, a Zeuksis sławę swą czerpie z wciąż cytowanych anegdot. Jedną z nich, jest historia rywalizacji między nim, a innym greckim malarzem – Parrazjosem. Zeuksis namalował winogrona wyglądające tak prawdziwie, że obraz został zniszczony przez ptaki, które uległy złudzeniu i zaczęły dziobać „smakowite”…
Grey Owl „Sejdżio i jej bobry”. Pamiętam, że gdy jako dziecko czytałam tę książkę, marzyłam by pojechać kiedyś do Kanady i tak jak indiańskie dzieci zaprzyjaźnić się tam z bobrami. The story of Grey Owl Okazuje się, że bobry spotkać można też znacznie bliżej. Nawet bardzo blisko domu. Czasami wystarczy wyjść na spacer. Tak jak moja siostra, która opisuje jak to razem z dziewczynkami spotkała ślady bytowania bobrów, bardzo blisko Poznania, w zakolach rzeczki Głuszynki. “Ostatnie zimowe…
Prawie codziennie widzimy teraz nad naszym domem, przelatujące klucze dzikich gęsi. Przełom lutego i marca to czas kiedy wracają na północ. Ich gęganie jest bardzo donośne, może cieszą się na myśl o bliskim odpoczynku. Mieszkamy niedaleko naturalnych, rzecznych rozlewisk gdzie mogą się zatrzymać i najeść. Ciekawe czy podróżuje z nimi jakiś krasnoludek. Właśnie czytamy „Cudowną podróż” Selmy Lagerlöf, więc wcale by nas to nie zdziwiło. Cudowna podróż – przemienionego za karę w krasnoludka – Nilsa Holgerssona to podróż, wraz ze…
Nie wierzę w przesądy. Często jednak spotykam się ze zjawiskiem, kiedy ludzie, którym ma urodzić się lub urodziło się dziecko stosują „magiczne rytuały”, otaczają noworodka pewnego rodzaju amuletami. To fascynujące, jak w naszym nowoczesnym świecie, wciąż funkcjonują niezmienne od wieków formy zachowań i postaw.…
Wbrew wszelkim logicznym argumentom o niepraktyczności takiego przedsięwzięcia, uwielbiam gotować i przygotowywać różne potrawy razem z dziećmi. Wybieramy zazwyczaj dania, wg prostych przepisów, które zawsze się udają, a nawet jeśli nie przypominają oryginału, to i tak są dobre:) Zawsze jest nam bardzo wesoło w kuchni; lubimy też, kiedy towarzyszą nam wtedy jakieś ciekawe, znane z historii czy z literatury postaci. Ostatnio był to Kubuś Puchatek.…