W Kreativum spędziliśmy kilka godzin naszych szwedzkich wakacji. Nie jest to tak nowoczesne centrum jak warszawski Kopernik, ale też nie tak zatłoczone 🙂 Cieszyliśmy się tu spokojnym eksperymentowaniem, właściwie tylko we własnym towarzystwie.
Centrum znalazło swe miejsce w starej przędzalni bawełny nad rwącym potokiem, co ważne było ponad 170 lat temu kiedy zaczęto wykorzystywać jego energię, ale też teraz, kiedy woda została główną bohaterką eksperymentów w tym miejscu.
Czekając na otwarcie Kreativum obejrzeliśmy jego zalesioną okolicę i pobliską placówkę edukacyjną Montessori. Wspaniałe miejsce na naukę!
Zajrzyjcie więc z nami do wnętrza centrum…
Najbardziej podobało nam się jednak w zewnętrznej przestrzeni, gdzie niepodzielnie królowała woda…
Polecamy! Aktualne informacje organizacyjne znajdziecie na stronie Kreativum — > TUTAJ
/
Komentarze