Dzieci w ogrodzie Historia dzieciństwa

Stare ogródki działkowe

7 sierpnia 2009

  Dużą część swojego dzieciństwa, spędziłyśmy z siostrą w ogromnym ogrodzie babci. Mieliśmy też jednak jeszcze jeden ogródek, niedaleko naszej kamienicy, usytuowanej przy ruchliwej ulicy Poznania. Właśnie dlatego, rodzice, tuż przed moimi narodzinami nabyli małą działkę w kompleksie Pracowniczych Ogrodów Działkowych „Bielniki”. Ogródki, bardziej niż wypoczynkowi, służyły wtedy zaopatrzeniu gospodarstw domowych w warzywa i owoce, które później przerabialiśmy na soki, dżemy i kompoty. Działki, moi rodzice nie mają już od dawna, ale ogródki wciąż istnieją, choć osaczane są coraz bardziej przez…

Czytaj Dalej

Dzieci i sztuka Dzieci w ogrodzie

Zapach lawendy

2 sierpnia 2009

  Zapach kwiatów lawendy dość długo towarzyszył nam podczas wypoczynku na tarasie i zabaw na drabince. Wiedziałam jednak, że kwiaty należy ściąć by młode krzaczki zyskały ładny pokrój. Na szczęście życie lawendowych kwiatów i ich kojący aromat możemy na jakiś czas zachować, ukrywając go w zapachowych woreczkach. Łatwy dla dzieci sposób na ich wykonanie znajdziemy w książce „Ogród warzywny”. My wykonałyśmy trochę inne woreczki, wykorzystując nowo opanowaną przez moją starszą córkę, sztukę haftu krzyżykowego:) Najpierw ścięłyśmy wszystkie kwiaty… …które zebrane…

Czytaj Dalej

Historia dzieciństwa Wszystkie kategorie

Warszawskie dzieci

1 sierpnia 2009

  Pewne sprawy wydają się naszym dzieciom oczywiste. Jedzą kiedy są głodne, śpią we własnym łóżku, chodzą do szkoły, wyjeżdżają na wakacje…Można by długo wymieniać rzeczy które posiadają i których pragną. Chciałabym by potrafiły je docenić, cieszyć się z miejsca i czasu w którym przyszło im żyć i wiedziały, że wolność i bezpieczeństwo nie są udziałem wszystkich dzieci na świecie, tych żyjących na ziemi teraz i tych, które były tu przed nami. Dziś rozmawiałyśmy o Powstaniu Warszawskim. Czytałyśmy wspomnienia, których…

Czytaj Dalej

Historia dzieciństwa Wszystkie kategorie

Dzieci z Czarnego Domku

29 lipca 2009

  „Czarny domek”, powieść, którą napisał czeski pisarz Stanislav Komarek, to historia kilku pokoleń rodziny żyjącej w prowincjonalnym miasteczku Błotnica Kropaczowska. Nazwa miasteczka nie jest istotna, bo tak naprawdę każde miejsce jest pewną prowincją życia, które toczy się w tym samym czasie również gdzie indziej. Prowincjonalność wolę odnosić do mentalności, ale jeśli już osadzamy ten termin w przestrzeni to nie zapominajmy, że w równym stopniu dotyczy on też czasu. Jeśli szukając zrozumienia ludzkich postaw, nie ruszymy w podróż historyczną, to…

Czytaj Dalej

Dzieci w ogrodzie Wszystkie kategorie

Skalniaczek dla dzieci

26 lipca 2009

  Na naszym ogrodowym murku skalnym rozrastają się rojniki.   To niesamowite jak te małe, ale silne roślinki potrafią znaleźć dla siebie miejsce w najwęższej nawet szczelinie między kamieniami. Ostatnio pracowałam trochę przy poszerzaniu naszego skalniaka i część roślinek trzeba było przesadzić. Pomyślałam, że część małych rojników może zostać wykorzystana przez moją córkę do stworzenia własnego skalniaczka. Postanowiłyśmy wykorzystać do tego celu jedną z pozostałych jeszcze po budowie płotu, cegieł „dziurawek”. Kiedy podniosłyśmy pierwszą, z leżących na stercie cegieł, okazało…

Czytaj Dalej

Podróże z dziećmi Wszystkie kategorie

W drewutni Emila

23 lipca 2009

  „Emil to był chłopiec dziki i uparty (…) Chociaż, należy to przyznać, kiedy nie wrzeszczał, wyglądał na grzecznego. Miał okrągłe, niebieskie oczy, okrągłą rumianą twarz i jasne kędzierzawe włosy. Wszystko to razem wyglądało tak, jakby Emil był prawdziwym aniołkiem. Ale pozory mylą.” Emil był oczywiście strasznym urwisem, ale my właśnie dlatego bardzo lubimy czytać o jego przygodach, a kiedy spędzaliśmy wakacje w Szwecji, oczywistym było, że udamy się do Emila w odwiedziny. Zagroda, którą twórcy serialu  – nakręconego na…

Czytaj Dalej

Dzieci i sztuka Wszystkie kategorie

Marionetka

22 lipca 2009

  W szkole podstawowej, jednym z ciekawszych przedmiotów były zajęcia praktyczno-techniczne („zpt”). Na tych lekcjach przygotowywaliśmy sałatki, zbijaliśmy karmniki dla ptaków, szydełkowaliśmy szaliki i szyliśmy bluzki z pieluchy. Co ciekawe, we wszystkich tych pracach brała udział cała klasa, niedzielona wg „zadań dziewczęcych i chłopięcych.” Na takich właśnie zajęciach wykonywaliśmy również marionetki. Skonstruowane były z małych plastikowych piłeczek wielkości piłeczki pingpongowej i przedstawiały strusia. Piłeczki kupowaliśmy w sklepie sportowym i dziurkowaliśmy za pomocą rozgrzanego nad palnikiem drucika, a potem nawlekaliśmy je…

Czytaj Dalej

Dzieci gotują Dzieci w ogrodzie Wszystkie kategorie

Tu gdzie rosną poziomki

16 lipca 2009

  W naszym ogrodzie rośnie kilka krzaczków poziomek. Dziewczynki posadziły je w zeszłym roku i już drugi sezon cieszą się ze wspaniałych zbiorów. Poziomki owocują bardzo długo, nawet do listopada i ich jagody stanowią atrakcyjną przekąskę podczas zabaw w ogrodzie. Każde dziecko można posadzić je nawet w doniczce na balkonie, a kiedy zbierze owoce, zrobić z pomocą mamy, poziomkową tartę. Nam pomagała jeszcze Cecylka Knedelek. Oto jej przepis: Na początek należy zebrać poziomki… Dziewczynki bardzo lubią naszą foremkę do tarty……

Czytaj Dalej

Dzieci w ogrodzie Wszystkie kategorie

Sezon ogórkowy

14 lipca 2009

  Mamy kilka dni na wspólny pobyt w domu. Niedługo starsza córka wyjeżdża na kolonie. Taki czas powtórzy się jeszcze na początku sierpnia. Nie chodzę do pracy, dużo czytamy, spacerujemy, urządzamy niedalekie wycieczki, suszymy lawendę i haftujemy zapachowe woreczki, zrywamy porzeczki i poziomki, upiekłyśmy tartę i ugotowałyśmy tematyczną zupę ogórkową, a upalne chwile wykorzystujemy na kąpiele w naszym ogrodowym basenie i wspólne bujanie się w hamaku. Stąd jest najlepszy widok na niebo!…

Czytaj Dalej

Wszystkie kategorie

Idzie niebo ciemną nocą

13 lipca 2009

  Przed lekturą książki Zofii Ożóg „Nocne pejzaże w liryce dla dzieci”, nie zwróciłam właściwie nigdy uwagi na to, jak wiele wierszy dla dzieci opowiada o nocy i jej atrybutach, a „nurt kołysankowy” jest chyba dominujący w tym rodzaju poezji. Jako dziecko uwielbiałam czytane przez tatę wierszyki z kolorowej książeczki Janiny Porazińskiej „W Wojtusiowej izbie” z najbardziej chyba znanym „Z popielnika, na Wojtusia iskiereczka mruga…”. Wiele użytych tam wyrazów, pochodzących z dawnego, wiejskiego folkloru, było dla mnie kompletnie niezrozumiałych, ale…

Czytaj Dalej