Zaglądając na Wasze blogi, podziwiamy różnego rodzaju rzeźby lodowe. My też staramy się dobrze wykorzystać mroźną pogodę. Może pamiętacie jeszcze zdjęcia naszego lodowego świecznika i Muminka? Wczoraj postanowiłyśmy poeksperymentować z zatopionymi w wodzie różnościami. Do laminowanych, papierowych miseczek wrzuciłyśmy kawałki bibuły, obrazki wycięte z gazety, cukierka, przyprawy, patyczki i gumowe zwierzątka.
Po kilku godzinach leżakowania w mrozie, z miseczek można wydobyć lodowe rozetki.
Zielona bibuła częściowo się rozpuściła, podobnie jak różowy cukierek. Za to śnieżynka wycięta z serwetki zachowała się pod lodem w całości.
Rozetki ozdobiły nasz zimowy ogród. A może macie jeszcze inne pomysły na materiały, które można zatopić w lodzie i poeksperymentować z ich reakcją na wodę i mróz?
/
1 Komentarz
Jaki fantastyczny pomysł! Muszę go od jutra wprowadzić w życie! Moje dzieci będą zachwycone! Dziękuję bardzo!
Pozdrawiam,
magda
tajemnicezatoki.blog.onet.pl