Od czasu spotkania w bibliotece z panią Joanna Papuzińską i panią Elżbietą Krygowską-Butlewską – ilustratorką jej poezji, wiemy już jak powstaje książka:)
Nic nie stało więc na przeszkodzie by wydać własne literackie dzieło, zwłaszcza, że właśnie zbliżały się urodziny cioci dziewczynek.
Zosia rozpoczęła pracę od napisania wierszy. Pierwsze wersy były najtrudniejsze, ale udało się stworzyć utwór o cioci i jej kocie Flo…
…oraz drugi – o grzybobraniu:)
Później młoda autorka zaangażowała do pomocy starszą siostrę, która pomogła jej w grafice;)
Komputerowo zaprojektowano okładkę, wyklejkę…
…ilustracje do wierszy powstały w programie Paint:)
Kolejnym ważnym etapem była wizyta w drukarni, gdzie książkę wydrukowano w 1 (lecz jakże ważnym;) egzemplarzu. Wszystkie strony zostały przycięte i naklejone na tekturki. W czasie zszywania, dołączyłyśmy jeszcze kartki ostemplowane liskami…
Dopełnieniem urodzinowego prezentu stał się też dodatkowy wierszyk napisany przez Zosię ręcznie…
… i zrobiony przez Rozalkę bukiet z jesiennych liści…
Prezenty bardzo się cioci spodobały, a my zostaliśmy ugoszczeni pysznym urodzinowym ciastem i obdarowani stosem ozdobnych dyniątek, które wspaniale obrodziły w ogródku mojej siostry.
/
5 komentarzy
Jakie slodkie!!!
“BONCI MOIA CZOCZA” i rysunek Cioci na kanapie i Flo , ktora “WAHA” jak Ciocia gotuje- jak zywy!
Fszistkieko nailepszego dla Czoci!!
Jestem pod wrażeniem dzieciecej twórczości!
Zdolniachy 🙂 Cudne zdjęcia, a twórczość po prostu zapiera dech w piersiach. 😉
Świetne! Bardzo zdolne dziewczynki 🙂
Dziewczynki bardzo się ucieszyły z Waszych komentarzy:)
Dziękujemy!