Zostaliśmy niedawno obdarowani ciekawym zestawem eko klocków. Zdobyły one główną nagrodę w tegorocznym konkursie kieleckiego Muzeum Zabawek na „zabawkę przyjazną dziecku”.
Własnoręczne wyrobienie cegieł, zbudowanie i otynkowanie domku wydawało nam się trochę trudnym zadaniem, ale odważnie postanowiłyśmy stawić czoło temu budowlanemu zadaniu. Oprócz materiału w postaci foremek do wyrobu cegieł, mieszanki gliny i słomy oraz torebek z gliną do murowania i tynkiem – dysponowałyśmy też na szczęście szczegółową filmową instrukcją.
Na początku wyrobiłyśmy starannie materiał na cegły dodając do niego wody. Całość leżakowała do następnego dnia…
…kiedy to udało nam się wyprodukować ponad 10 zgrabnych cegiełek.
I one musiały spokojnie poczekać jeden dzień, susząc się na kartonie.
Klejenie cegiełek było bardzo przyjemne i musieliśmy sprawiedliwie rozdzielić je między siebie, tak by każdy mógł dobudować kawałek domku…
httpv://www.youtube.com/watch?v=j2ucCYDrz2E
Tynkowaniem natomiast zajęła się jedynie nasza najmłodsza Zosia, nie pozwalając już wyrwać sobie z ręki narzędzia pracy;)
Powstała solidna gliniana chatka, która posłużyła za schronienie uciekającym do Egiptu, mieszkańcom szopki w Betlejem. Świętej rodzinie towarzyszyła też spora świta złożona z aniołków, stada koni, wielbłądów a nawet trzej królowie, którzy wcześniej bili pokłony w Betlejem, a teraz pomagali nieść dzieciątko i urządzać chatkę:)
/
Komentarze
Jak zwykle twórczo u Was. Pierwszy raz spotkałam się z tym budowaniem glinianego domku na płycie promującej książkę Mamo tato co Ty na to? Już wtedy bardzo mi się to spodobalo. Świetną zabawę przy tym mieliście.
Pozdrawiam Iza.
Izo,
dziękujemy za wizytę i pozdrawiamy serdecznie!
Dla mnie też rewelacja. Kilka razy już lepiłyśmy z ciasta solnego, mnóstwo razy – z plasteliny. W glinie jeszcze nie robiłyśmy niczego. Świetny pomysł, muszę zgapić na następne święta:-) Pozdrawiam serdecznie:-)))
Katju.
Nam też się ta glina bardzo podobała i jesteśmy ciekawe Waszej chatki:)
Mój syn lepił kiedyś taki domek na zajęciach w Kalimbie. Niestety był wtedy z tatą swym, więc nie pamiętam nazwiska prowadzącego. Zajmował się “wdrażaniem pojęcia architektura wśród dzieci”. 🙂
Zorro.
Tak, ten Pan który wymyślił te klocki to prawdziwy pasjonat:)
ten pan nazywa się Sławek Kubat https://www.flickr.com/photos/ekoklocki/