Historia o Filemonie i Baucis przeniosła nas na jakiś czas do starożytnej Grecji. Dziewczynki całkiem sporo już o niej wiedzą, zwłaszcza starsza – po tegorocznych lekcjach historii w szkole i ostatniej lekturze „Przygód Odyseusza”. Młodszą interesowało najbardziej codzienne życie greckich dzieci i jej starsza siostra opowiedziała jej o spartańskich niemowlętach zrzucanych ze skały. To chyba najbardziej znany wątek związany z życiem w Sparcie – jednym z głównych polis greckich. Podstawowym źródłem wiedzy o wychowaniu w Sparcie jest „Żywot Likurga”…
Patyczaki w towarzystwie Wielkiej Niedźwiedzicy
3 marca 2010W pokoju, który jako dziecko dzieliłam z siostrą, stało ogromne radio, włączane zazwyczaj o 6 rano, godzinie naszej pobudki. Schowana pod ciepłą kołdrą, zastanawiałam się kto w Polsce wyskakuje właśnie z łóżka, by otworzyć okno i raźno gimnastykować się wg wskazówek rześkiego spikera. Wolałam wieczorny Supełek, którego słuchałam raczej tylko w chorobie, gdy nie mogłam biegać po podwórku. Otaczałam się lalkami, ssałam chlorochinaldin na ból gardła i stwierdzałam, że chorowanie nie jest wcale takie złe. Najokropniejsze z tabletek można…
W lutym moi rodzice obchodzą swoje urodziny. W lutym 1945 roku, również powinni mieć swoje święto. Moja mama kończyła roczek, a tato 5 lat. W Poznaniu, w którym wtedy mieszkali, trwały walki o zdobycie miasta. Walczono o każdą ulicę, Wehrmacht, pod naporem wojsk radzieckich, wycofywał się w kierunku Cytadeli Poznańskiej. Stała się ona ostatnim punktem oporu kilkudziesięciotysięcznej armii niemieckiej, a jej obrona miała opóźnić ofensywę radziecką na zachód. Cytadelę zdobyto po pięciodniowym szturmie, 23 lutego 1945 roku. Cytadela Poznańska…
Dzisiejszy dzień, jak każdą zimową sobotę, rozpoczęłyśmy o 8 rano, na naszym swarzędzkim lodowisku. Znów jeździłyśmy same, jedynie w towarzystwie instruktora – emerytowanego hokeisty – pana Kazia. Pan Kazimierz czeka w sobotnie poranki na wszystkie miejscowe dzieci, ale one są chyba o tej porze pogrążone jeszcze we śnie. Nam to o oczywiście nie przeszkadza, bo korzystamy dzięki temu z lekcji indywidualnych:–) Wracając do domu, rozmawiałyśmy o tym jak cieszymy się z naszego lodowiska, a moja młodsza córka żałowała…
„A tam na placu najsprytniejsi chłopcy przywiązywali często swoje saneczki do chłopskiego wozu i jechali sobie kawał drogi za nim. Było bardzo wesoło. Gdy tak w najlepsze się bawili, nadjechały duże sanie. Calusieńkie pomalowane były na biało i siedział w nich ktoś otulony w białe futro i w białej futrzanej czapce; sanie dwukrotnie objechały plac, a Kaj błyskawicznie przywiązał do nich swoje saneczki, i już jechał za nimi (…) jego mały pojazd był na uwięzi i pędził z szybkością…
25 listopada to Dzień Pluszowego Misia. Z tej okazji zespół Bajecznej Fabryki przygotował misiowy konkurs. Dziewczynki – aktywne ilustratorki powstających w fabryce bajek – od rana zaczęły przygotowywać swoje prace, które wezmą udział w losowaniu nagrody, jaką jest oczywiście pluszowy miś. Starsza wyhaftowała obrazek… …a młodsza posłużyła się różnymi technikami, tworząc dzieła bliższe raczej współczesnej sztuce awangardowej niż klasycznym pierwowzorom;) Co ciekawe, moje córki najgorętszym uczuciem darzą zupełnie inne, niezastąpione latami pluszaki: krecika i królika. Jednak kiedy dziewczynki…
Dzieciństwo w starożytnym Egipcie
17 października 2009Ostatnio znów rozmawiałyśmy o życiu w Egipcie. Zadaniem domowym mojej córki było odtworzenie na rysunku wyglądu egipskiego holu. Dzieci z jej grupy miały narysować inne pomieszczenia w domu egipskim. Podręcznik do historii pełen jest kolorowych zdjęć i ciekawych opisów, ale była okazja skorzystać i z innych książek stojących na naszych domowych półkach. Poczytałyśmy o codziennym życiu Egipcjan w tak odległym już dla nas świecie, a dziewczynki przypomniały sobie swoje wizyty w poznańskim Muzeum Archeologicznym ze stałą wystawą egipską, przymierzanie…
Konkurs na ulubioną książkę dzieciństwa sprawił, że znów sięgnęłam po stojącą na półce, jedną z moich najważniejszych lektur. „Na straganie” Jana Brzechwy była moją pierwszą książeczką. Czytała mi ją babcia, a w jej kartonowych kartkach wciąż ukrywa się ulotny zapach – chyba farby drukarskiej – którego nie odnalazłam już w żadnej innej książce. Wiersz Brzechwy zilustrował Bohdan Butenko i ja;) Jako dziecko rysowałam po wszystkich swoich książkach, co później wzbudzało ogromne oburzenie moich córek. Ze zgrozą oglądały moje pętelki…
Dziewczynki rozpoczęły rok szkolny – w zerówce i w piątej klasie – w nowej dla nich szkole. Poprzednio spędziły kilka lat w placówkach prywatnych, teraz znalazły się w dość dużej szkole publicznej. Miałyśmy wiele obaw, ale pierwszy strach już za nami. Piątoklasistki przyjęły moją córkę bardzo serdecznie, zwłaszcza, że większość w klasie stanowią chłopcy. Dziewczynki cieszą się z wielu rzeczy w szkole. Młodsza – z nowego placu zabaw, którego brakowało w przedszkolu… Starsza – z nowych koleżanek, rozdawanego na…
Tramwajowa wyprawa do krainy starych zabawek
11 sierpnia 2009Jazda tramwajem była dla mnie czymś bardzo zwyczajnym. Jako dziecko, mieszkałam w centrum Poznania, w miejscu gdzie krzyżowało się wiele tramwajowych linii, z których korzystaliśmy na co dzień. Nie myślałam wtedy, że dla moich dzieci tramwajowa przejażdżka będzie kiedyś dużą atrakcją. Planowałyśmy ją od dłuższego czasu i w końcu wykorzystując wakacyjny, wolny od pracy i szkoły dzień wyruszyłyśmy na przystanek. Zielony wagon „ósemki”, którym przyszło nam podróżować, pamiętał pewnie jeszcze czasy mojego dzieciństwa, ale dzieciom, jazda pełna „szarpnięć” i…