Sikorki zajadają się tłuszczową kulką, tak apetycznie, że i my zazwyczaj mamy wtedy ochotę na przyrządzenie sobie jakiegoś smakołyku. Ostatnio nasz wybór padł na Pomarańczowe ciasteczka wg przepisu naszej ulubionej Cecylki Knedelek, z ulicy Ciasteczkowej.
Przepis jest bardzo prosty, a jego atrakcyjność podnosi fakt, że do przygotowania ciasta, należy użyć dużego noża.
Siekające masło kucharki, pozostawały oczywiście pod moim nadzorem:–) Pomagałam też trochę przy wałkowaniu, ale wykrawanie krążków szklanką, a zwłaszcza ozdabianie ich skórką pomarańczową, pozostawiłam już specjalistkom.
Jak radzi Cecylka, ciasteczka można przechowywać w puszcze. Nasze ciasteczka nie miały już jednak szansy na dłuższe przebywanie w naszym towarzystwie.
Podane w towarzystwie pysznej herbaty i ciepłego mleka, zniknęły w okamgnieniu.
Porcelanowy zestaw firmy GreenGate – Fiorello.pl
4 komentarze
Pikinini – zapraszam do mnie po dobiór wyróżnienia 🙂
http://mojeprzemiany.blox.pl/2010/02/Wyroznienie.html
Wspaniały tutorial i piekna zachęta by i nasz dom pogrążyć w pomarańczowej woni 🙂
My zrobiłyśmy sobie suchy wafel przekładany masą kakaową z płatkami owsianymi / prawie jak ptasie jedzenie / , ale Wasz przepis też wypróbujemy bo smak pomarańczowej skórki w cieście należy do naszych ulubionych.
P.S. Rocky nie jest wyrozumiały tylko leniwy , a w dodatku śpioch , jak tak dalej pójdzie to prześpi całą zimę z małymi przerwami na karmienie .
Pozdrawiam Yrsa
Maniaczytania.
Dziękuję za niespodziewane wyróżnienie:)
Wikkori.
Ciastka choć niepozorne, pachną i smakują wybornie. Wasze wypieki to jednak prawdziwe dzieła sztuki! Podziwiamy:)
Yrso.
Rocky jest prawdziwym skarbem dla Waszych sikorek;)