Nareszcie pogoda sprzyja zimowym szaleństwom i próbom wykonania lodowych rzeźb. Podziwiałyśmy je na poznańskim Starym Rynku, i już wtedy moja młodsza córka postanowiła wykonać własne. Udało jej się tylko zamrozić spore bryłki lodu w zamrażalniku, ale próby dalszej obróbki plastycznej niebezpiecznymi narzędziami tnącymi, zostały na szczęście przeze mnie udaremnione.
Lód został wykorzystany do sylwestrowego chłodzenia szampana, a nadmiar sił twórczych objawił się w ogrodowej rzeźbie dziobaka. Dziobak został teraz przysypany chyba metrową warstwą śniegu, ale planowana jest próba dotarcia do niego i odkopania:)
Okazało się też, że wykonanie własnej lodowej rzeźby, nie wymaga wcale pracy z dłutem, żelazkiem i scyzorykiem. Zainspirowane wpisem na blogu Półeczka z książkami, postanowiłyśmy z dziewczynkami, spróbować wykonać podobny świecznik.
Wyciągnęłyśmy z szafy nasze foremki do pieczenia, nalałyśmy do nich wody i dorzuciłyśmy igły świerkowe z naszej świątecznej choinki.
Stan wystawionych na taras form, był kontrolowany co godzinę. W końcu rzeźby były gotowe.
Lodowy Muminek, który zimą, kładąc się do snu musi mieć brzuszek wypełniony zielonymi igiełkami…
…i trochę nietrwały świecznik…
Nasze domowe foremki wykorzystujemy nie tylko do wypieku ciasteczek i rzeźb lodowych. Niektóre z nich, świetnie nadają się też do wykonania karnawałowych kanapek. Wystarczy wykroić odpowiednie kształty w chlebie, serze czy wędlinie i odpowiednio je udekorować. Nasz Włóczykij ma włosy z rzeżuchy, a jeż kolce ze szparagów i selera naciowego. W roli deseru, występuje Muminek posmarowany Nutellą:)
Komentarze
Mniam, kanapeczki smakowite – wlasnie zjadlam je oczami. 🙂
Lodowy Muminek smacznie spi w sniegowej kolderce – widac to dokladnie, spokoj emanuje ze zdjecia.
Pozdrowienia. 🙂
annielo,
dziękuję za miłe odwiedziny:)
Cudne!!!!! Cieszę się, że pomysł sie spodobał. Przy takich mrozach można zdziałać cuda:) I trzymam kciuki za konkurs na Blog roku!
Aby 13 była szczęśliwą:)!!!
świetny pomysł na kanapeczki, może takie kanapki zachęcą mojego syna do jedzenia 🙂 🙂 🙂
[…] na przykład też wolimy kanapki Muminkowe od takich […]
[…] lodowe. My też staramy się dobrze wykorzystać mroźną pogodę. Może pamiętacie jeszcze zdjęcia naszego lodowego świecznika i Muminka? Wczoraj postanowiłyśmy poeksperymentować z zatopionymi w wodzie różnościami. Do […]