Lubicie podróżować, zwiedzać dalekie kraje, poznawać ich mieszkańców, sposób życia?
Lubicie książki podróżnicze? Wspomnienia nieustraszonych wędrowców obserwujących refleksyjnie świat i ludzi?
Szlak, który przemierzył Wiesław Adamczyk, autor i jeden z bohaterów książki „Kiedy Bóg odwrócił wzrok”, biegł przez Polskę, Rosję, Iran, Irak, Liban, Syrię, Palestynę, Egipt, Wielką Brytanię do Stanów Zjednoczonych
Brzmi zachęcająco, prawda? A jednak niewielu opowiadało i niewielu chciało słuchać o tej wędrówce.
Z tych którzy wędrowali, setek tysięcy deportowanych z Polski – głównie kobiet i dzieci – przeżyła tylko część. Stracili ojczyznę, domy, rodzinę, przyjaciół, zdrowie i chęć do podróżowania i przeżywania przygód.
Ci którzy powinni słuchać, woleli zapomnieć o kompromisach i politycznych układach, okupionych krzywdą i niesprawiedliwością. Znalazło się na szczęście również wielu ludzi, którzy pomagali, szukali, otwierali granice swoich krajów i drzwi domów.
Mały Wiesio miał tylko 7 lat gdy ostatni raz widział ojca, zamordowanego później w Katyniu, swój dom z ogrodem, książkami i zabawkami. Jego marzeniem było pojechać kiedyś na Dziki Zachód, do Ameryki, w której mieszkały siostry ojca. Jadąc w 1940 roku wraz z matką i rodzeństwem, bydlęcym wagonem do Kazachstanu, nie wiedział, że właśnie rozpoczął swoją „wymarzoną”, mającą trwać 10 lat, podróż.
Przeżycia współtowarzyszy jego podróży były podobne – wieloletnia niepewność losu, strach o najbliższych, głód, strach, śmierć, mróz i upał, choroby, poczucie odrzucenia i bezowocne poszukiwanie sprawiedliwości.
W ostatnim czasie mamy nareszcie szansę poznać ich opowieści. Warto ich posłuchać, również dlatego by docenić zwyczajność codziennego życia.
Wiesław Adamczyk “Kiedy Bóg odwrócił wzrok”, REBIS, Poznań 2011
Inne, znane mi książki na ten temat:
Barbara Piotrowska – Dubik „Laleczki z papieru”, „Kwiaty na stepie”
Maryna Miklaszewska „Wojtek z Armii Andersa”
Aileen Orr „Niedźwiedź Wojtek. Niezwykły żołnierz Armii Andersa”
Łukasz Wierzbicki „Dziadek i niedźwiadek”
Barbara Rybałtowska “Bez pożegnania”, “Szkoła pod baobabem”
Zbigniew Domino “Syberiada polska”
Paulina Wat „Wszystko, co najważniejsze”
Lynne Taylor „Polskie sieroty z Tangeru”
Jerzy Krzysztoń „Wspomnienia indyjskie”
Hanka Ordonówna „Tułacze dzieci”
/
2 komentarze
Nie znam “Wspomnień indyjskich” Krzysztonia, ale napisał również dwie powieści oparte na swoich wspomnieniach – “Wielbłąd w stepie” i “Krzyż południa”.
Dla mnie lektura tej książki miała charakter terapeutyczny, co w praktyce oznacza, że odtąd ze wszech miar będę się starał nie narzekać. Ilekroć będzie mi się wydawało, że dzisiejsza rzeczywistość mnie przytłacza, wywołam w sobie wspomnienie lektury tej książki. Myślę, że może to być dobra/praktyczna pozycja wydawnicza dla rodziców posiadających kłopoty wychowawcze z nastolatkami. Książkę tę powinni przeczytać, tak rodzice, jak i – trudni wychowawczo, rozkapryszeni itp. nastolatkowie…